Informacje kulturalne

AKTUALNOŚCI

RSS

Wpis nr 165 (148 z 489) Więcej wpisów | Ostatni | | | Pierwszy

39. Bardograjka

07.05.2018, 10:56:41

39. Bardograjka

Bardograjka, jak przystało na wdzięczną, modną i szykowną kobietę, zmienną jest. Na ostatnim przed czterdziestką jubileuszu pokazała twarz zupełnie inną niż dotąd i zaszalała. 21 kwietnia z Galerii Trójka dochodziły dźwięki, jakich w tej kameralnej sali, a i w całym cyklu Spotkań z Twórczością Bardów, jeszcze nie słyszano...

Z Tych (nie tych na Śląsku, tylko tych w Kosmosie) przyjechali Mariusz ?Oziu? Orzechowski i Michał Sosna. ?Poezję trzeba by najpierw napisać, a wszystkie teksty są moje? ? na dobry początek postraszył publiczność Oziu, ale szybko okazało się, że to podwójny blef, ponieważ primo: nie wszystkie teksty były jego, secundo: nie zabrakło tego wieczoru poezji. Przyznać należy jedynie, że było inaczej niż zwykle na Bardograjkach; suma zagranych, zaśpiewanych, zaaranżowanych oryginalnie utworów złożyła się w jedną długą, smutną, psychodeliczną kołysankę...

Zaczęło się dynamicznie, ale niepokojąco i boleśnie, piosenką ?Ciszej? do słów Adriana Romaniuka, przyjaciela Mariusza: ?trzy kreski w poprzek żył to tatuaż, nikt nie zauważy, aż nie zaczną krzyczeć? z enigmatycznym refrenem:
?A na końcu zaczyna się coś, tamto albo to,
Nie wiadomo dokąd drogą, nie wiadomo skąd.
A na końcu zaczyna się znów tutaj albo tu,
Gdybym wiedział dokąd, już bym wiedział, że to już?.
Nie rozwiał mrocznego nastroju cover utworu Lecha Janerki:
?Ta zabawa nie jest dla dziewczynek,
Idź do domu, bo tu mogą bić,
Idź do domu, bo tu mogą strzelać.
Wojna minie kiedy wróci sen.
(?) Kupię ci co zechcesz,
Mogą być i lody,
Tylko zaśnij, śpij?.
Także w kolejnej piosence pojawiły się sen: ?sen utknął we mgle, a ja we śnie tkwię? i miłość: ?między palcami gapię się na Ciebie i tulę się do siebie, weź mnie stąd na ląd?.

Lęki nocne i dzienne wychynęły z utworu ?Idiota?:
?To tylko noc, na Ciebie tam w tej nocy nic nie dybie;
Mówiłaś też, że błędny strach nie przedrze się przez szybę?.
Po raz drugi przywołany został Adrian Romaniuk i jego ?Jedyny? (?jedyny powód, że ciągnę się jeszcze?):
?Sam zrobię coś sobie na złość,
Mam w głowie, że coś zrobię?.

Kolejne utwory traktowały o... deficytach. Co się dzieje, gdy w miłości zabraknie czułości? ?Ciało do ciała to nie rozkoszy królestwo już, tylko kurewstwo (?) za mało nas w niebie, za mało w nas nieba?. Ile warte jest życie ?bez pouczeń, bez oskarżeń, bez religii, bez kajania się za grzechy i bez reguł?? ?Do rzyci z takim życiem?.
Serca słuchaczy podbiła najbardziej w repertuarze wieczoru ?tradycyjna?, przepiękna ballada, z ludowym, pełnym uczucia zaśpiewem:
?Pójdę ja za Tobą, nawet jeśli nie chcesz,
Bo nie po to się człowiek rodzi, by samotnie przez życie szedł?.
Na bis wybrzmiała ?Niekołysanka? o meandrach i pułapkach miłości:
?Ukradnę Ciebie Tobie sobą, aż jasnym stanie się, że chcesz tylko ze mną (?)
Będziesz mnie więzić, żebrząc o spokój, bym już na zawsze był tuż?.

Bardograjkowy wieczór pokazał, że piosenka literacka niejedno ma imię. I jeśli ? jak jej chrzestna matka literatura ? jest zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu, to w rozpędzonym XXI wieku musi odbijać to, co jest znakiem naszych czasów ? lęki, niepokoje, samotność, kryzys wartości. Że i ona może stawiać diagnozę zachłannemu, konsumpcyjnemu, gadżeciarskiemu światu, pokazał utwór, w którym da capo senza fine brzmiało jedno zdanie: ?Trudno się rozstać z przedmiotami, choć żalu po nich nie czuje wcale, ale...?. Badaczami kondycji współczesnego człowieka są na równi obaj artyści: Mariusz ?Oziu? Orzechowski odpowiadający za treść, Michał za formę dociekań ? nowoczesną, frapującą, efektowną. Saksofony, klarnet, przetworniki, looper, wsparte nietuzinkowym wokalem i wielkim kompozytorsko ? aranżerskim talentem, chwilami przenosiły zdumionych słuchaczy w ciemną, chłodną, wypełnioną echem strefę pozaziemską, swoim brzmieniem przywodząc na myśl inwazję kosmitów lub... Program Trzeci Polskiego Radia nocą. Chrypiący i elektryzujący głos Ozia, główny instrument koncertu, koił i głaskał w czułych frazach lub szarpał i kąsał we fragmentach paranoicznych. Gitara w rękach Mariusza to odrębny byt, posłuszne treserowi dzikie zwierzę. Niezwykłe połączenie tekstów, talentów, charyzmy, instrumentarium i efektów zaowocowało Bardograjką jedyną w swym rodzaju, inną niż inne, nowoczesną, wielowymiarową, ambitną.
Następne Spotkanie z Twórczością Bardów już 12 maja. Nadchodzący koncert Jacek Kadis, spirytus movens Bardograjki, oddał Grzegorzowi Paczkowskiemu, młodemu, zdolnemu, niezwykle wrażliwemu i uważnemu obserwatorowi. Czy młodość pchnie jeszcze dalej wysadzoną z posad bryłę bardograjkowego świata czy zawróci ją na pierwotne tory? Przekonamy się niebawem.

20180421_195354.jpg

20180421_195418.jpg


FACEBOOK


PARTNERZY

Urząd Miasta Kraśnik Starostwo Powiatowe w Kraśniku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Kraśniku Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kraśniku Miejska Biblioteka Publiczna w Kraśniku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Kraśniku dsn Centrum Wolontariatu Wojewódzki Ośrodek Kultury w Lublinie

Ta strona używa pliku COOKIE z zapisanym identyfikatorem sesji użytkownika w celu optymalizacji. W przypadku skorzystania z formularzy tworzony jest tymczasowy plik COOKIE, który zabezpiecza formularze przed wielokrotnym wysłaniem wiadomości. Strona korzysta także z plików COOKIE systemu Google Analytics w celach statystycznych. Możesz dowiedzieć się więcej na temat tych plików z polityki prywatności Google. Żadne wrażliwe dane nie są zbierane. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu.

Zamknij [X]